Laktopol rozwija skup mleka
W przeciągu ostatnich dwóch lat Laktopol powiększył ilość skupionego mleka o ponad 160%. Firma oferuje producentom tę usługę od połowy 2016 r. i sukcesywnie rozwija sieć współpracujących z nią rolników.
2020-02-25, 22:12

Decyzja o powstaniu skupu mleka pod szyldem Laktopolu była wynikiem rosnącego zapotrzebowania spółki na surowiec, a także odpowiedzią na problemy lokalnych hodowców.
W efekcie w lipcu 2016 r. ruszył skup z gospodarstw indywidualnych pod szyldem PPHU Laktopol w Suwałkach, który z roku na rok powiększa ilość nabywanego mleka. Dzięki temu Laktopol stał się firmą, której zakres działalności obejmuje pełny proces – od skupu i wstępnego przetwórstwa, przez produkcję, aż po dystrybucję na rynek krajowy i zagraniczny.
– Mówiąc o skupie, należy mieć na uwagę środowisko, w którym działamy – rozdrobnienie gospodarstw i wielopokoleniowa tradycja sprzedawania mleka do spółdzielni. Producenci z północno-wschodniej Polski są do nich silnie przywiązani i z ostrożnością podchodzą do firm prywatnych. Postanowiliśmy jednak zaproponować rolnikom zupełnie nową jakość obsługi oraz indywidualne podejście do każdego dostawcy, czym sukcesywnie zdobywamy ich zaufanie – mówi Iwona Rudzińska, zastępca dyrektora ds. surowca i transportu.

Współpracujący z Laktopolem rolnicy mogą liczyć na przejrzyste umowy na dostawy – bez haczyków czy ukrytych zapisów, które w efekcie mogą przysparzać hodowcom wielu problemów podczas prób zmiany podmiotu skupującego.
– Proponujemy uczciwe zasady współpracy z jednym warunkiem, który jest bezdyskusyjny i na który zwracamy szczególną uwagę – na jakość dostarczanego do naszego zakładu mleka. W tej sprawie, a także w kwestii sposobów fałszowania mleka czy niespełniania kryteriów, nie zgadzamy się na kompromisy – tłumaczy przedstawicielka firmy i dodaje: – Nasze wyroby trafiają na rynek światowy i nie możemy pozwolić sobie na najmniejszą wpadkę jakościową.
Jak podkreśla Iwona Rudzińska, dla Laktopolu równie ważne co sprawy biznesowe, to znaczy ustalanie cen za mleko oraz dbanie o odpowiednie standardy, są także, a może i przede wszystkim, relacje międzyludzkie. Ich tworzeniu pracownicy firmy poświęcają naprawdę wiele energii.

– Nasi dostawcy wiedzą, że mogą się do nas zgłosić ze swoimi problemami, a my zawsze jesteśmy otwarci na dialog. Problemów nie brakuje każdego dnia, ale po tych trzech latach funkcjonowania skupu, uważam, że dostawcy zrozumieli, że są dla nas partnerami i współpracują z ludźmi, a nie z trybikami machin korporacyjnych – przekonuje Iwona Rudzińska.

O tym, jak ważna jest dla Laktopolu ludzka strona tego biznesu świadczy fakt, że w 2017 roku powołano do życia Fundację LaktoLegis, do której mogą się zgłosić rolnicy szukający pomocy prawnej w sytuacjach będących wynikiem działań bądź zaniechań instytucji państwowych, urzędów oraz innych podmiotów gospodarczych. Aktualnie jest prowadzonych około 200 spraw dotyczących podopiecznych Fundacji. Pokazuje to skalę problemu, jakim jest niemoc rolników w indywidualnej walce, m.in. o sprawiedliwe odzyskiwanie należnych im świadczeń.
W związku z rozwojem skupu Laktopol stawia także na inwestycje w tym zakresie. W ostatnim czasie firma zakupiła specjalistyczny sprzęt do kontrolowania jakości mleka oraz kolejne dwie cysterny skupowe. Wzrosło także zatrudnienie – dzisiaj nad prawidłowością pracy tego zespołu czuwa ośmioro wykwalifikowanych pracowników (w 2016 r. załogę tworzyli zaledwie: kierowca, pracownik terenowy oraz laborantka).

– Systematycznie trwają prace nad kolejnymi etapami zwiększania ilości pozyskiwanego mleka. Mamy nadzieję, że dojdziemy do poziomu, w którym skup zacznie zaspokajać większość naszego zapotrzebowania na surowiec. Obecnie wynosi ono minimum 1,3 mln litrów na dobę, jesteśmy więc zmotywowani do intensywnej pracy w terenie i zdobywania zaufania kolejnych dostawców – podsumowuje Iwona Rudzińska.

KONTAKT / AUTOR
Janusz Mroczkowski
ZAŁĄCZNIKI
ml.jpg
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.