Czy mogę coś słodkiego?
Pakując do plecaka słodką przekąskę na wakacyjną wędrówkę, warto zwróć uwagę, by zawierała składniki, które naprawdę wzmacniają, są naturalne i zdrowe. Liczy się też opakowanie. A dla mam także to, by za bardzo nie brudziła.
2019-07-30, 20:57

Lato to czas aktywności. Nawet ci, którzy niechętnie ruszają się z fotela, w pogodne dni dają się wyciągnąć na dłuższy spacer. Miłośnicy sportu zaś w wakacyjne miesiące trenują zwykle ze zdwojoną energią. Planując całodniową wyprawę albo wyruszając na rowerowy rajd, czy choćby na piknik nad rzekę, trzeba pomyśleć o prowiancie. Jeśli zabieramy dzieci, nie obejdzie się bez słodyczy. Wybierajmy je jednak z głową. 

Dietetycy radzą, by przed rozpoczęciem intensywniejszej aktywności zjeść coś bogatego w węglowodany. A po jej zakończeniu raczej zaserwować sobie posiłek z dużą zawartością białka i z mniejszą już węglowodanów. Przekąski „w trakcie” służą zaś głownie do uzupełnienia kalorii podczas wysiłku. Lepiej ich sobie nie odmawiać, ponieważ w innym przypadku możemy spodziewać się słabszej wydolności i ogólnego spadku nastroju. 
Aktywni rodzice wcale się więc nie dziwią, gdy już po pierwszym przebytym kilometrze słyszą pytanie: „A mogę coś słodkiego?” Jeśli jednak dbamy o zdrowie swoje i pociech, nie powinny to być landrynki ani czekoladowy baton. Co więc ma zawierać słodka, zdrowa przekąska dla aktywnych? 

- w zależności od intensywności zajęć powinna posiadać odpowiednią ilość węglowodanów – złożonych (nie prostych). Przechodzą one wolniej do krwiobiegu. Energia z nich uwalnia się więc stopniowo, bez gwałtownych, niekorzystnych dla zdrowia skoków; 
- nie może w niej zabraknąć antyoksydacyjnych witamin (A, C, E), najlepiej pochodzących z naturalnych, roślinnych źródeł. Przeciwutleniacze wzmacniają i uodporniają organizm, zapobiegają uszkodzeniom komórek i spowalniają procesy starzenia się; 
- dobrze, jeśli będzie zawierała cenne składniki mineralne, takie jak: wapń cynk, magnez, żelazo czy potas. Są one niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu i wspierają układ odpornościowy. 

Pakując się, warto więc wrzucić do plecaka owoce czy bakalie. Wszystkie te warunki spełniają też naturalne słodycze stworzone na bazie owoców, a jest ich teraz na rynku duży wybór. Stanowią one znakomitą przekąskę, która wzmocni i nasyci. 
– Przed kupnem rzućmy okiem na etykietę. Nie powinno to zająć dużo czasu, ponieważ im jest ona krótsza, tym lepiej. Słodycze z długą listą odłóżmy na półkę. A jeśli już coś nam bardzo odpowiada, to unikajmy przekąsek z dużą zawartością tłuszczu trans i prostego cukru – radzi Anna Ananczikowa, współwłaścicielka Pure Life, firmy produkującej słodycze z linii Porcja Dobra, stworzone tylko z naturalnych składników. 

– Wartość przekąski zależy też od tego, czy użyte produkty są przetworzone i jak – dodaje. – Zwróćmy uwagę choćby na kolor. Morele suszone w tradycyjny i naturalny sposób, bez stosowania siarki, nie będą raczej miały słonecznego, pomarańczowego koloru, tylko bardziej brązowawy. 

Przekąskę na wycieczce je się zazwyczaj w tzw. biegu albo siadając na chwilę na poboczu drogi. Ważne więc, by była ona poręczna i podzielona na małe kąski. Mamy małych dzieci mają jeszcze życzenie, by nie była bardzo brudząca (czekoladowe batoniki bywają więc kłopotliwe) i by miała mocne, ale łatwe do zdjęcia opakowanie. 

Wbrew pozorom sposób pakowania to nie jest taka błaha sprawa, Chodzi o to, by całą przekąskę zjeść na raz, a więc powinna mieć wielkość na dwa, trzy gryzy. I jeśli jest dobrze zbilansowana, to jest to dokładnie tyle, ile trzeba, by dostarczyć organizmowi odpowiednią ilość węglowodanów. Nie za mało, bo wtedy spada forma i może się przydarzyć kontuzja i nie za dużo, ponieważ wówczas dochodzi do rozrostu tkanki tłuszczowej. Opakowanie nie powinno też zajmować wiele miejsca. Najlepiej, jeśli zmieści się w kieszeni. W sporcie ważnym jest, by mieć nieskrepowane ruchy – zauważa Anna Ananczikowa z Pure Life. 

Porcja Dobra to linia dedykowana osobom, które chcą prowadzić zdrowy i aktywny styl życia, w szczególności najmłodszym. Jej twórcy sami zresztą rodzinnie uprawiają rożnego rodzaju aktywności. Kostki, listki i krążki, zrobione tylko z owoców i orzechów poza sklepami ekologicznymi i sieciami handlowymi, można zaleźć w centrach wspinaczkowych, na imprezach biegowych i turniejach tańca. 

W czerwcu firma Pure Life wsparła swoimi produktami Onkomarsz, zorganizowany przez Fundację „OnkoRejs – Wybieram życie” wzdłuż granic Polski. Trasa liczyła 1500 km i była podzielona na 14 odcinków. W marszu wzięło udział 200 dotkniętych nowotworem piechurów. Uznali zgodnie, że Porcja Dobra sprawdza się na szlaku.

KONTAKT / AUTOR
Janusz Mroczkowski
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.